[W Teatrze Narodowym...] artykuł

Informacje o tekście źródłowym

  • autor
  • miejsce publikacji
  • „Wprost” nr 6
  • data publikacji
  • 2000/02/06

[W Teatrze Narodowym...]

W Teatrze Narodowym w Warszawie Jerzy Grzegorzewski wyreżyserował kolejny po “Nocy listopadowej” i “Sędziach” dramat Stanisława Wyspiańskiego — “Wesele”. Wystąpili między innymi Mariusz Benoit (Gospodarz), Teresa Budzisz-Krzyżanowska (Gospodyni), Wojciech Malajkat (Pan Młody), Ewa K. Bułhak (Panna Młoda). Wyspiański napisał i wystawił dramat na przełomie wieków. „Dzisiaj w naturalny sposób odradzają się myśli z jednej strony o dekadencji, z drugiej — o początku czegoś nowego” — stwierdza Grzegorzewski. Powracają stare nieszczęścia. „Czas euforycznej wiary w przemianę ludzi i świata minął. Rzeczywistość skrzeczy, budzi frustrację” — uważa reżyser. Dramat oddaje klimat polskich konfliktów i dlatego całe stulecie był zaskakująco aktualny. Splot smutku i nadziei zawsze inspirował twórczą postawę, pozwalał kolejnym pokoleniom wyrazić poczucie bezradności i niemocy, a zarazem potrzebę zmian. Grzegorzewski pierwszy raz wystawił Wesele w 1969 r. w teatrze łódzkim, a osiem lat później w Starym Teatrze w Krakowie. Oba przedstawienia były reakcją na przesilenia polityczne: marzec ’68 i protesty robotników w Ursusie i Radomiu oraz założenie Komitetu Obrony Robotników w 1976 r. Jak przypomina Grzegorzewski, spektakl krakowski był „z ducha rozpaczy i buntu”. Wesele to jednak nie publicystyka czy serial historyczny. Jak zostanie odebrane dziś? „Wydaje się nam, że powiemy coś ważnego, że publiczność przeżyje jakieś doświadczenie. A może to nikogo nie obchodzi, tak jak cała klasyka” — zastanawia się reżyser.