Czas na Moliera artykuł

Informacje o tekście źródłowym

  • autor
  • miejsce publikacji
  • „Gazeta Wyborcza: Stołeczna” nr 64
  • data publikacji
  • 1996/03/15

Czas na Moliera

Jerzy Radziwiłowicz jako Don Juan, Jan Peszek jako Sganarel i Agnieszka Brzezińska jako Elwira. Reżyseruje Jerzy Grzegorzewski.

Nie pierwszy raz Grzegorzewski sięga po Don Juana Moliera. W 1994 roku na zaproszenie teatru z Saint-Etienne wyreżyserował go we Francji. Recenzent z „Le Monde” ocenił przedstawienie jako fascynujące intelektualnie, w „Liberation” napisano, że powstał piękny spektakl niczym labirynt. Podkreślano pomysłowość i precyzję, z jaką Grzegorzewski rozwiązuje sceny stanowiące nierzadko problem dla reżyserów. „Na przykład scena piąta II aktu, gdzie dwie wieśniaczki, którym Don Juan obiecał małżeństwo, znalazły się równocześnie w jego towarzystwie, pomyślana została jako śpiewno-taneczna. Trzecia scena IV aktu, w której Don Juan zwodzi swojego wierzyciela, zmieniła się w ludyczne delirium” — pisała Aleksandra Rembowska w miesięczniku „Teatr”.

Jesienią ubiegłego roku przedstawienie grane było w Paryżu.

W sobotę odbędzie się warszawska premiera: Don Juana znów zagra Jerzy Radziwiłowicz, będą te same dekoracje Barbary Hanickiej (ofiarowane przez teatr francuski) i muzyka Stanisława Radwana.

— Obecna inscenizacja w pewnym sensie jest powrotem do francuskiego spektaklu — przyznaje Jerzy Radziwiłowicz. — Ale jest to powrót raczej do idei. Szczegółowe rozwiązania wielu scen będą się bardzo różnić.

Jerzy Grzegorzewski nie skorzystał z przekładu Tadeusza Boya-Żeleńskiego czy Bohdana Korzeniewskiego. Nowe tłumaczenie sztuki przygotował Jerzy Radziwiłowicz.

Don Juan to po Mizantropie druga sztuka Moliera, którą w tym sezonie wystawia Teatr Studio. „Wynika to z pewnej intuicji, że przyszedł czas na Moliera. Na Moliera, a nie na Szekspira. Na komedię postaw i obyczajów, nie tragedię władzy” — pisze Ewa Bułhak, reżyser Mizantropa.

W repertuarze teatrów Don Juana Moliera nie było od pięciu lat. Spektakl z 1991 roku z Teatru Współczesnego w reżyserii Jana Buchwalda z Krzysztofem Wakulińskim w roli tytułowej nie podbił warszawskiej publiczności, a zwłaszcza krytyki. Ostatnio mogliśmy oglądać telewizyjną wersję Don Juana w reżyserii Leszka Wosiewicza, z Andrzejem Sewerynem (Don Juan), Grażyną Szapołowską (Elwira) i Zbigniewem Zamachowskim (Sganarel).