Czas na Moliera, komedię postaw i obyczajów artykuł

Informacje o tekście źródłowym

  • autor
  • miejsce publikacji
  • „Życie Warszawy” nr 64
  • data publikacji
  • 1996/03/15

Czas na Moliera, komedię postaw i obyczajów

Jak dzisiaj wystawiać Moliera, jak go przekładać na język zrozumiały dla współczesnego widza, a jednocześnie zgodny z duchem czasów największego komediopisarza Francji — zastanawiali się twórcy Don Juana Moliera, przedstawienia, które będziemy mogli oglądać od soboty na scenie Teatru Studio.

W roli tytułowej wystąpi Jerzy Radziwiłowicz, który dokonał również przekładu sztuki Moliera. Don Juana Jean Baptiste Poquelin napisał w 1665 roku. Granice tolerancji i wolności, konflikt wartości w życiu społecznym i politycznym — to główne problemy utworu, które zainteresowały realizatorów spektaklu.

Przedstawienie wyreżyserował Jerzy Grzegorzewski. Twórca przygotowywał tę komedię również wiosną 1994 r., zaproszony do wystawienia jej na scenie Comédie de Saint-Etienne. Don Juan, w którym w postać Don Juana wcielił się, podobnie jak dzisiaj, Jerzy Radziwiłłowicz, grany był w Paryżu przez całą jesień 1995 roku. Spektakl spotkał się z zainteresowaniem krytyki oraz środowisk artystycznych Paryża, a także z uznaniem widzów.

Inscenizacja w Teatrze Studio, choć przygotowana z tą samą grupą artystów i wykorzystująca ofiarowane przez francuski teatr dekoracje, nie jest zwykłym przeniesieniem paryskiej.

— Wiele scen zostało inaczej rozwiązanych i w inny sposób rozłożono akcenty (głównie dzięki doborowi aktorów) — twierdzą twórcy. Rolę Sganarela powierzono, współpracującemu z teatrem od dawna, Janowi Peszkowi.

W spektaklu zobaczymy także m.in. Agnieszkę Brzezińską, Jerzego Łazewskiego, Redbada Klynstrę, Grzegorza Emanuela i Józefa Duriasza. Scenografię zaprojektowała Barbara Hanicka, muzykę skomponował Stanisław Radwan.