Wspomnienie Grzegorzewskiego i jego łódzkich spektakli z lat 60. i 70. artykuł
Informacje o tekście źródłowym
Wspomnienie Grzegorzewskiego i jego łódzkich spektakli z lat 60. i 70.
Jerzy Grzegorzewski, reżyser i scenograf teatralny, zaliczany obok Krystiana Lupy i Jerzego Jarockiego do grona najwybitniejszych polskich inscenizatorów, jest bohaterem wystawy, którą można oglądać od dziś w Galerii Łódzkiego Towarzystwa Fotograficznego (ul. Piotrkowska 102).
Pierwsze kroki, tuż po studiach, w swojej teatralnej karierze nieżyjący już reżyser stawiał w łódzkim Teatrze im. Jaracza. Tu stworzył podwaliny warsztatu reżysersko-scenograficznego, z których czerpał później pracując w Starym Teatrze w Krakowie, Teatrze Polskim we Wrocławiu, warszawskim Teatrze Studio i w końcu jako dyrektor najważniejszej polskiej sceny — Teatru Narodowego w Warszawie.
Właśnie spektakle zrealizowane w „Jaraczu” przypomni otwierana o godz. 15 wystawa zdjęć „…Pan Jerzy”. Zorganizował ją łódzki oddział Związku Artystów Scen Polskich w 90. rocznicę powstania związku.
„Przy takiej okazji nie sposób nie wrócić do człowieka, który stworzył wybitne inscenizacje i scenografie do licznych dzieł klasyki literatury polskiej i nie tylko. To był reżyser, który pozwalał nam, aktorom, uczestniczyć w działaniach twórczych, które są sensem naszego zawodu” — mówi Maciej Małek, prezes łódzkiego oddziału Związku Artystów Scen Polskich.
Jerzy Grzegorzewski urodził się w 1939 roku, zmarł w kwietniu 2005. Ukończył łódzką Państwową Wyższą Szkołę Sztuk Plastycznych i Wydział Reżyserii warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. Asystował Kazimierzowi Dejmkowi przy inscenizacjach w Teatrze Narodowym w 1963 roku.
Z łódzkim Teatrem Jaracza współpracował w latach 1965–1975. Zrealizował w tym czasie m.in.: Kaukaskie Koło Kredowe Bertoldta Brechta, Demoniczny nadkabaret Stanisława Ignacego Witkiewicza, Irydiona Zygmunta Krasińskiego, Czajkę Antoniego Czechowa, Balkon Geneta oraz swoją pierwszą inscenizację Wesela Stanisława Wyspiańskiego.
Wystawa czynna będzie do 28 kwietnia.