Dziady: Improwizacje spektakl

  • reżyseria
  • Jerzy Grzegorzewski
  • scenariusz
  • Jerzy Grzegorzewski
  • scenografia
  • Jerzy Grzegorzewski
  • muzyka
  • asystenci reżysera
  • Wiesława Niemyska
    Joanna Bącal
  • asystenci scenografa
  • Jean-François Jaquier
    Kasper Kokczyński
  • czas trwania
  • 2 h
  • zagrane spektakle
  • 34 spektakle do 1988/12/11

Dziady: Improwizacje z 1987 roku zamykały pierwszy etap dyrekcji JG w Teatrze Studio. Początkowo reżyser zamierzał wystawić jedynie wybrane sceny z poematu dramatycznego Adama Mickiewicza. W toku prób scenariusz jednak stopniowo rozrastał się, obejmując ostatecznie, pomimo znacznych skrótów i zmian, niemal całą materię utworu, łącznie z częścią pierwszą – Widowiskiem, Ustępem i wariantami.

Spektakl mówił o niemożności wyrwania się z błędnego koła historii, kiedy kolejne pokolenia powtarzają drogę poprzednich, ponieważ narzuca im to mit, do którego nie chcą albo nie mogą dorosnąć. Wpisywał się, by użyć określenia Małgorzaty Dziewulskiej, w formułę teatru „zdradzonego przymierza”. Nie utwierdzał widza w jednoczącym micie, ale przyglądał się tego mitu strukturze.

Dlatego patronem tych Dziadów został Stanisław Wyspiański, artysta dekonstruujący narodową mitologię. JG inscenizował niejako tekst Mickiewicza didaskaliami Wyspiańskiego. Odwiedzający księdza Gustaw-Upiór stawał się Chochołem, Pieśń Zemsty wywoływała widmo Wernyhory, pojawiały się dziewczęta z Warszawianki i satyry z Nocy listopadowej. W wychodzącym na Plac Defilad oknie foyer JG ustawił Pallas Atenę, która obserwowała Warszawę końca lat osiemdziesiątych.

Po raz pierwszy w dziejach polskiego teatru na scenie pojawiło się jednocześnie dwóch Konradów: stary, projektujący swoją przeszłość i młody, mierzący się nie z Bogiem, ale z rolą, jaką wyznaczył mu mit. Odważnym zabiegiem interpretacyjnym JG było także włożenie tekstu Widzenia księdza Piotra w usta Rollisonowej.

Obydwie te decyzje, a także nieustanna „upiorna” obecność w spektaklu miejsca – Pałacu Kultury i Nauki, zainspirowały Tadeusza Konwickiego do zrealizowania w dwa lata później filmu Lawa. Opowieść o „Dziadach” Adama Mickiewicza. /ku