Kubuś Fatalista spektakl
- Kubuś
- Zbigniew Zapasiewicz
- Joanna / Pani de la Pommeraye / Pani Małgosia
- Mirosława Krajewska
- Małgorzata Niemirska
- Żolnierz / Chirurg / Kramarz / Pan de Pelletier
- Marek Kondrat
- Kawaler de Saint-Quin
- Karol Strasburger
- Jan Tomaszewski
- Wieśniaczka / Pokojówka / Justysia / Dyzia
- Magdalena Zawadzka
- Mirosława Krajewska
- Żołnierz / Wieśniak / Naczelnik sądu / Pan Aubertot / Kat / Stary Byk
- Wiesław Gołas
- Piotr Fronczewski
- Damian Damięcki
- Żołnierz / Lokaj / Markiz des Arcis / Byczek
- Marek Bargiełowski
- Pan
- Mieczysław Voit
- Andrzej Szczepkowski
Po dwóch latach od pierwszej premiery w Łodzi Kubuś Fatalista w reżyserii Witolda Zatorskiego został włączony do repertuaru stołecznego Teatru Dramatycznego. Warszawska wersja spektaklu osiągnęła największy sukces. W ciągu siedmiu lat zagrano 349 przedstawień, tytuł zszedł z afisza dopiero razem ze zmianą dyrekcji teatru w roku 1983, Kubuś… odbywał krajowe i zagraniczne tournées, prezentowano go m.in. w Wenecji. Włoska prasa zwracała uwagę na niezwykłą – zwłaszcza jak na zachodnie standardy – oszczędność inscenizacji: ograniczenie scenografii do jednej platformy i uproszczenie kostiumów, a przy tym ogromną ekspresję aktorów.
Podstawą sukcesu była przede wszystkim obsada, która, w odróżnieniu od zespołu z Kalisza, odnalazła się w zaproponowanej przez Zatorskiego estetyce. Spektakl budowały napięcia pomiędzy żywiołowym Zbigniewem Zapasiewiczem a zdystansowanym Mieczysławem Voitem, zwracano uwagę na vis comica Wiesława Gołasa. Choć krytycy nadal komentowali dopisane przez reżysera piosenki jako „poniżej Opola”, żywiołowość twórczej adaptacji przesłaniała jej niedomagania.
Ponownie uległy zmianie niektóre elementy spektaklu. Kostiumami zajęła się Krystyna Kamler, dzięki czemu były bardziej dopracowane niż w poprzednich realizacjach. JG, mając do dyspozycji większą scenę, rozbudował swoją platformę o dwa zgeometryzowane i wizualnie ciężkie praktykable. Zsuwane i rozsuwane, odsłaniały różne części podestu. Przestrzeń gry została powiększona o odsłonięte kieszenie sceniczne, widoczne dla części skrajnie siedzącej publiczności. Nowym elementem był półprzezroczysty lustrzany parawan, zza którego zespół muzyczny wykonywał na żywo znane z poprzednich realizacji kompozycje Stanisława Radwana.
Poza wersją Teatru Telewizji w reżyserii Jerzego Gruzy z 1963 roku, inscenizacja Zatorskiego była jedyną w polskim teatrze realizacją Kubusia… aż do roku 1989, kiedy odnowił ją w Dramatycznym Zbigniew Zapasiewicz. / akd