Warjacje spektakl

  • reżyseria
  • Jerzy Grzegorzewski
  • scenariusz
  • Jerzy Grzegorzewski
  • scenografia
  • Jerzy Grzegorzewski
  • muzyka
  • opracowanie muzyczne
  • Janusz Jędrzejczak
  • asystent reżysera
  • Jacek Pazdro
obsada
muzycy
  • pianistka
    • Elżbieta Ziomek
  • inspicjent
  • Ryszard Szczyciński
  • sufler
  • Halina Friedmann
  • czas trwania
  • ok. 1 h
  • zagrane spektakle
  • 18 spektakli w sezonie 1977/1978

Od roku 1976 JG nosił się z zamiarem ponownego – po łódzkiej inscenizacji w Teatrze im. Stefana Jaracza z roku 1971 – wystawienia Czajki Antona Czechowa. W trakcie obmyślania spektaklu, jego kształt zaczął się jednak rozrastać i zmieniać. Choć zasadniczy temat dramatu – problem społecznej alienacji artysty, która jest ceną za uprawianie sztuki – pozostał niezmieniony, fabuła poszerzyła się o inne wątki, a na Czechowowskich bohaterów zaczęły nakładać się postaci z innych, od dawna fascynujących JG, utworów literackich.

Na autorski scenariusz złożyły się ostatecznie fragmenty dwunastu tekstów dziesięciu autorów. JG podpisał go własnym nazwiskiem i nadał mu tytuł Warjacje. Sceniczny palimpsest, w którym po raz pierwszy tak wyraziście zaznaczył swój indywidualny styl w komponowaniu poszczególnych elementów spektaklu, miał stać się „niepisanym manifestem” artysty.

Decyzja o wyborze Teatru Dramatycznego m.st. Warszawy wynikała głównie ze względów obsadowych. JG zależało na kontynuowaniu współpracy z Markiem Walczewskim, który w roku 1976 przyszedł tam z Teatru Ateneum. Reżyser miał również nadzieję zaangażować swojego idola z czasów studenckich Gustawa Holoubka. Szczęśliwie dyrekcja przyjęła autorski projekt JG, wpisując go w plany repertuarowe teatru na sezon 1977/1978 z premierą w dniu 30 grudnia.

Próby do Warjacji rozpoczęły się z końcem września, odbywały się regularnie i często. Metoda pracy JG zdezorientowała aktorów, którzy obawiali się, że w tak krótkim czasie nie uda się przygotować spektaklu. Chociaż nie próbowali bojkotować przedstawienia – jak zespół warszawskiego Teatru Ateneum podczas wstępnych rozmów o inscenizacji Ameryki Franza Kafki w roku 1972 – zaczęli naciskać na odsunięcie premiery. Holoubek podjął decyzję o przedłużeniu okresu prób o trzy tygodnie. Ze względu na rytm pracy i system rozliczeń finansowych teatru ogłoszono, że premiera w zaplanowanym terminie odbędzie się jako pokaz zamknięty, a zmiana daty – na 26 stycznia 1978 roku – nie została odnotowana w materiałach promocyjnych.

Przedstawienie wzbudziło kontrowersje, zostało potraktowane jako sceniczny eksperyment. Postaci i wywoływane przez nie utwory wyłaniały się mroku, aby zaraz na powrót w nim zniknąć i zamilknąć, co zdecydowana większość widzów, bezradnych wobec spektaklu, odbierała jako nieuporządkowany i nieczytelny strumień wrażeń i obrazów. Zadania nie ułatwiał znakomity skądinąd zespół aktorski, poza Walczewskim nikt właściwie nie radził sobie z koniecznością ściśle formalnej gry. Irytację wzmagał krótki czas trwania Warjacji. Dążąc do jak największej intensywności przekazu, JG zrealizował spektakl trwający około godziny, z czego ostatnich kilkanaście minut zajmował fortepianowy koncert Elżbiety Ziomek, która wykonywała kompozycje Stanisława Radwana.

Pojawiały się głosy – z dzisiejszej perspektywy niejako prorocze – że miejsce takich eksperymentów jest „naprzeciwko”, czyli w Teatrze Studio im. Stanisława Ignacego Witkiewicza. Krótko po premierze Warjacje przeniesiono na późniejszą godzinę (z 19 na 21). Po osiemnastu przedstawieniach, granych do końca sezonu, zdjęto je z afisza. Anegdota mówi o publiczności obojętnej lub wychodzącej w trakcie. Będące wyrazem kryzysu komunikacji przedstawienie Warjacji, tak istotne w biografii twórczej reżysera, stało się początkiem legendy JG jako artysty hermetycznego, niedostępnego szerokiej widowni. / mm