Wędka Feniksany spektakl

  • asystent reżysera
  • Mieczysław Gajda

Wędka Feniksany z Teatru Polskiego w Warszawie to jedno z pierwszych przedstawień JG. Zrealizowana w 1967 roku w oparciu o komedię Lopego de Vegi, stanowiła raczej reżyserską wprawkę – o tyle istotną, że opór zespołu aktorskiego wobec nietypowych metod pracy i rozwiązań reżyserskich doprowadził do klęski spektaklu. JG musiał między innymi zrezygnować z projektowania żywego obrazu według Śniadania na trawie Édouarda Maneta, ponieważ aktorki nie chciały się rozebrać.

Banalna historia hiszpańskiej prostytutki z Palermo, która okradała żołnierzy i kupców, okazała się zadziwiająco odporna na zabiegi reinterpretacyjne i odważne reżyserskie gesty. Zamiar JG opierał się na dwóch chwytach. Hiszpańska komedia miała z jednej strony posłużyć jako platforma do zderzania ze sobą różnych konwencji i stylów, z drugiej natomiast została przeczytana przez Balkon Jeana Geneta. Ustawiony na scenie obrotowej podest służył za dom Feniksany, by za chwilę zmienić się w burdel, który z kolei służył za przestrzeń instalacji rozgrywki seksualnej i teatralnej gry. W scenografii pojawiły się przedmioty, które będą towarzyszyć JG przez wiele kolejnych lat – ramy okienne, lustra, odrzwia szaf.

O dziwo, spektaklowi zarzucano nie tylko brak vis comica, ale także zbytnią ostrożność w traktowaniu starych tekstów. Pretekstowa fabuła została według recenzentów niewystarczająco skontrastowana ze sposobem realizacji – czyli brakowało tego, co w późniejszych latach stało się cechą dystynktywną teatru JG. /aj